Mavors
Z drepczącego za hodowcą krok w krok wesołego, kudłatego szczeniaka wyrósł potężny hovawart, który z dumą nosi staroitalskie imię Mavors, choć w domu często wołany jest Mavo lub Mavcio. Jego znanego z mitologii imiennika proszono o opiekę nad trzodami owiec, wierzono, że ochroni je przed wilkami i że tylko z nim będą bezpieczne. To samo poczucie bezpieczeństwa zapewnia swojej rodzinie Mavors. Jest jej oddany całym sobą, wierny i kochający, a szczególnie troszczy się o swoich najmłodszych podopiecznych.
Mavo brał udział w wystawach, gdzie ocenianio go doskonale i bardzo dobrze. Zdał egzamin PT, testy psychiczne oraz zaliczył Przegląd Hodowlany Klubu Hovawarta ZKwP. Prześwietlenie w kierunku dysplazji pokazało, że ma zdrowe stawy biodrowe i łokciowe.
W Lesznie swojej rodziny pilnuje stróż, obrońca i przyjaciel, czyli czarny jak smoła Mavors.